Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

 

Panie, z pokorą zadaje pytanie,

gdy dobro odejdzie to co się stanie?,

czy świat będzie zubożony?,

czy dobrych na złych zamieniony?.

Apostołów zostawiłeś,

jako znak Twój, że tu byłeś,

nakazałeś dobrem służyć,

nie złem dobro wszędy burzyć.

Czemu zło nad dobrem góruje?,

czemu dobrych na złych psuje?,

czy ten co dobro czyni ?,

czy z życia drwiny ?

WOŚP dla dobra powołana,

a przez złych jest wciąż zwalczana,

skąd w nich tyle podła, tyle zła?,

jak z rośliny wzrostu kła.

Czy zły ten co Ci nie poda dłoni ?,

lecz nad wszystko dobro broni,

czy to on ma dobrem służyć ?,

czy swym dobrem zło ma burzyć ?.

Ci co są tak zwaną władzą,

to za dobro człeka wsadzą,

a obronią tego złego,

gdyż obronią już swojego.

Atmosfera zbudowała,

zabić wolę złemu dała,

już go robią umysłowym,

dla zabicia był on zdrowy.

Wiedział kiedy trzeba zabić,

kogo wybrać by nóż wsadzić,

a ochrona miała stać,

i o ludzi dobrych dbać.

Lecz to wszystko się rozlało,

mordu siłę złemu dało,

a Jerzego źli wyzwali,

upust zła w swych mediach dali.

Człowiek z serca jest zrodzony,

jako zło jest przedstawiony,

tyle dobra ludziom dał,

i na czele jego stał.

Ten co dobra nie szanuje,

swym działaniem życie psuje,

dobro szczęścia może dać,

a zło może tylko brać.

Ich wśród ludzi zostawiłeś,

czy dla dobra to czyniłeś?,

czy nauką zło zwalczają,

czy swym czynem przykład dają.

​

Puenta z wiersza jest bolesna,

a dla złych jest jeszcze wczesna,

kiedy z bólu będą wyć,

i o pomocy będą śnić,

nie osiągną też miłości,

która w sercach ich nie gości.

​